Kompromitacja słynnego dziennika. Pomylił Adama Buksę z bratem

Adam Buksa ma świetne wejście do reprezentacji Polski. W dwóch meczach strzelił aż cztery gole.

W spotkaniu z San Marino pojawił się na boisku w przerwie w miejsce Roberta Lewandowskiego. Popisał się klasycznym hat-trickiem, po którym Polacy wygrali 7:1.

- Najpierw książki, potem Lewandowski. Dwa uniwersytety Buksy, złotego chłopca Genoi - pisze w tytule "La Gazzetta dello Sport".

Filippo Grimaldi, autor artykułu, uważa, że hat-trick wbity San Marino upoważnia do snucia wielkich porównań. Obiecuje też opisać "bombera Genoi" od podszewki. Martwi go jednak, w jaki sposób Genoa będzie w stanie zatrzymać napastnika, który był już zaliczony do grona sześćdziesięciu talentów świata przez "The Guardian"...

Aleksander Buksa został piłkarzem Genoi na początku lipca. Ma już za sobą debiut w Serie A - wystąpił w meczu z Napoli.