Kompromitująca wpadka przed meczem Polska - Słowenia. "Krzyczą, że to prowokacja" [WIDEO]

Rywalizacja podczas mistrzostw Europy siatkarzy wchodzi w kluczową fazę. Dziś w katowickim Spodku zostaną rozegrane dwa półfinały. Jako pierwsi na parkiet wyjdą Polacy i Słoweńcy, później pokażą się Włosi i Serbowie.

Przed meczem "Biało-Czerwonych" doszło do nieoczekiwanego zdarzenia. Siatkarze obu drużyn oczekiwali na odegranie hymnów. Jako pierwszy miał zabrzmieć ten słoweński.

Organizatorzy w Katowicach zanotowali wielką wpadkę. Odtworzyli hymn innego kraju. Jak się okazało, była to narodowa pieśń Serbii. Dopiero po chwili naprawiono błąd.

- Taki fail nie ma prawa się zdarzyć podczas półfinału mistrzostw Europy. Straszna wpadka organizatorów - skomentował Karol Górka ze "Sport.pl".

Słoweńska strona podobno poczuła się oburzona całym incydentem. - Po pomyłce hymnowej dziennikarze słoweńscy krzyczą, że to prowokacja - napisał Sara Kalisz z "TVP Sport".