Kontrowersje w Madrycie. Czy Realowi należał się rzut karny? Na pewno powinien zostać powtórzony [VIDEO]

Kontrowersje w Madrycie. Czy Realowi należał się rzut karny? Na pewno powinien zostać powtórzony [VIDEO]
screen
Real wygrał z PSG 3:1 w szlagierowym starciu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Emocje wywoływała nie tylko świetna gra obu drużyn, ale także kontrowersyjne decyzje sędziego Gianluki Rocchiego.
Goście mieli olbrzymie pretensje do Włocha. Unai Emery stwierdził, że gdyby decyzje sędziego były inne, to jego drużyna wygrałaby mecz. Nasser Al-Khelaifi, szef PSG, wprost mówił, że arbiter pomógł Realowi.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sporne sytuacje zostały poddane analizie przez hiszpańskie media. Wśród fachowców nie ma jednak zgody. Zdaniem Eduardo Iturralde Gonzalez, byłego sędziego, a teraz eksperta dziennika "AS", nie powinno być rzutu karnego za starcie Giovaniego Lo Celso z Tonim Kroosem.
- Kiedy tylko piłkarz Realu poczuł na sobie rękę gracza PSG, od razu runął na boisko - argumentuje były sędzia.
Innego zdania jest Andujar Oliver, ekspert dziennika "Marca".
- Lo Celso chwycił Kroosa i uniemożliwił mu dalszy bieg z piłką. Powinien być karny - uważa były sędzia.
Podobne głosy płyną też z Francji
- To prawda, że Kroos sporo dodał od siebie. Kiedy jednak zagrywa się jak Lo Celso, to nie można mieć pretensji do sędziego. Rzut karny był logiczny - komentuje Joel Quiniou, były francuski sędzia.
Rocchi podyktował jedenastkę. Na gola zamienił ją Cristiano Ronaldo. Zdaniem wielu obserwatorów bramka na 1:1 była jednym z najważniejszych momentów spotkania.
Co ciekawe, sama rzut karny powinien zostać powtórzony. Zanim Ronaldo kopnął piłkę, ta minimalnie podskoczyła.
- Nie można winić sędziów za to, że tego nie zauważyli. Wychwycenie takiego detalu jest bardzo trudne. Piłka przed wykonaniem rzutu karnego, wolnego, czy rożnego musi być nieruchoma. Gdyby sędzia to zauważył, powinien nakazać powtórkę - komentuje Graham Poll, były angielski sędzia.
W 53. minucie potężne uderzenie Rabiot trafiło w rękę Sergio Ramosa. Piłkarze PSG domagali się rzutu karnego, ale Rocchi pozostał głuchy na ich protesty i nakazał dalszą grę.
Iturralde Gonazlez zgadza się z jego interpretacją. Hiszpan twierdzi, że ręka przylegała do ciała Ramosa, a piłkarz nie zrobił ruchu do piłki. Podobnego zdania jest Oliver.
- Piłka trafiła w rękę Ramosa, ale ta była właściwie przyklejona do jego ciała - tłumaczy ekspert "Marki".
Źródło: as.com, marca.com, Daily Mail, RMC

Przeczytaj również