Kontrowersyjna sytuacja w meczu Realu Madryt z Valencią. System VAR w roli głównej [WIDEO]

Real Madryt wygrał z Valencią 3:0 (0:0) w hicie 29. kolejki Primera Division. W pierwszej połowie spotkania doszło jednak do kontrowersyjnej sytuacji.

"Królewscy" wciąż marzą o mistrzostwie Hiszpanii i starają się gonić liderującą FC Barcelonę. Ekipa z Madrytu dziś wygrała bardzo ważny mecz z Valencią.

W 21. minucie tego spotkania doszło jednak do kontrowersyjnej sytuacji. Do bramki Realu trafił wówczas Rodrigo. Hiszpan płaskim uderzeniem pokonał golkipera "Los Blancos". Radość gości nie trwała jednak długo.

Sytuację od razu sprawdził system VAR. Powtórki wykazały, że Maxi Gomez, który brał udział w tej akcji, znalazł się na minimalnym spalonym. Trzeba jednak przyznać, że sytuacja była trudna do oceny.

Wśród dziennikarzy nie brakuje jednak wątpliwości, czy arbiter podjął dobrą decyzję. Pojawiają się głosy, że to nie Gomez dotknął piłkę, tylko jeden z graczy Realu.

- Ja bym tam uznał tę bramkę Valencii. Serio - przyznał Marcin Grzywacz.

- Bardzo dobra decyzja VAR, tylko nie wiem, dlaczego sędzia główny sprawdzał wszystko na monitorze. Sprawa powinna rozstrzygnąć się w Las Rozas i tyle - ocenił Marcin Gazda.

- Dawno tak ciężkiej sytuacji do oceny nie widziałem przy interwencji VAR - dodał Kamil Kania.

Daniel Makarewicz18 Jun 2020 · 22:44

Źródło: własne

Kontrowersyjna sytuacja w meczu Realu Madryt z Valencią. System VAR w roli głównej [WIDEO]

Przeczytaj również

Dyskusja