Kosmiczny bieg polskiej czterystumetrówki. Tylko Irena Szewińska biegała szybciej od niej

Kiełbasińska na początku roku doznała urazu śródstopia. Biegaczka musiała przejść operację. Do startów wróciła dopiero w czerwcu - akurat na mistrzostwa Polski. Tam zajęła piąte miejsce, które dało jej przepustkę na igrzyska olimpijskie.

W Tokio Kiełbasińska wystartowała jedynie w eliminacyjnym biegu sztafety 4x400 m. Zaprezentowała się świetnie, ale przed finałem straciła miejsce w składzie na rzecz wówczas szybszej Natalii Kaczmarek.

Polki ostatecznie przywiozły z igrzysk srebrne medale. Dzięki startowi w eliminacjach wicemistrzynią olimpijską jest też Kiełbasińska.

Teraz jest też najszybsza z czynnych polskich czterystumetrówek. W La Chaux-de-Fonds przebiegła jedno okrążenie w 50.38 s. To jej rekord życiowy - poprzedni wynosił 51.51.

Szybciej w historii polskiej lekkiej atletyki biegała tylko Irena Szewińska. Aktualny do dziś rekord kraju ustanowiła podczas igrzysk w Montrealu w 1976 roku. Jedno okrążenie przebiegła wtedy w 49.28 s.