Kosztowny błąd Drągowskiego pomógł Juventusowi. "Stara Dama" w finale Pucharu Włoch!

Przed dzisiejszym starciem do Juventus znajdował się w lepszej sytuacji. "Stara Dama" wygrała pierwszy mecz półfinałowy z Fiorentiną (1:0) i w rewanżu pozostało jej tylko potwierdzenie uzyskanej przewagi.

Starała się to zrobić już w pierwszej połowie. W 29. minucie świetną szansę miał Dusan Vlahović, lecz Serb nie trafił piłkę i futbolówka spokojnie trafiła do koszyczka Bartłomieja Drągowskiego, który od trenera swojego zespołu otrzymał szansę w wyjściowym składzie.

O niepowodzeniu Serba udało się jednak szybko zapomnieć. W 32. minucie przed szansą stanął Bernardeschi, który wykorzystał kosztowny błąd wspomnianego już polskiego bramkarza. Lob Włocha sprawił, że gospodarze prowadzili 1:0.

Fiorentina mogła jednak doprowadzić do remisu jeszcze przed zmianą stron. W 41. minucie świetną akcją popisał się Arthur Cabral, lecz na drodze Brazylijczyka stanął Perin, który powstrzymał go efektowną paradą.

Po zmianie stron goście przeszli do natarcia, lecz ich starania nie zostały sfinalizowane. Lucas Quatra w 51. minucie wyskoczył do centry ze stałego fragmentu gry, lecz ponownie świetną interwencją popisał się Perin.

W 56. minucie bliscy szczęścia byli natomiast piłkarze "Starej Damy". Denis Zakaria dobrze wyszedł na pozycję, dobrze przyjął i nieźle uderzył, lecz trafił tylko w prawy słupek bramki strzeżonej przez Drągowskiego.

W 69. minucie Juventus zdobył bramkę numer dwa, lecz nie została ona uznana. Gola strzelił Adrien Rabiot, lecz Francuz znajdował się na spalonym, co zostało dostrzeżone dzięki interwencji VAR.

Ostatecznie jednak "Stara Dama" dopięła swego. W 94. minucie do piłki dopadł Danilo i pewnym strzałem pokonał Drągowskiego, przypieczętowując tym samym awans Juventusu do finału Pucharu Włoch.

Wojciech Szczęsny całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych, natomiast Krzysztof Piątek wszedł na boisko dopiero w 79. minucie.