12 punktów Sochana nie wystarczyło. San Antonio Spurs przegrali drugi mecz w sezonie [WIDEO]

Był to rewanż za spotkanie sprzed dwóch dni. Wtedy 115:106 wygrali Spurs. Sochan walnie się do tego przyczynił - zdobył 14 punktów.

19-latek już tradycyjnie wyszedł w pierwszej piątce Spurs. I znów, tak jak przed dwoma dniami, zaczął świetnie. Po trzech minutach gry miał w dorobku osiem punktów. Tym razem pokazał, że potrafi trafiać za trzy punkty. W pierwszym fragmencie meczu zaliczył dwie "trójki".

Sochan po pierwszej kwarcie był najlepszym strzelcem swojej drużyny, ale nie była to jego jedyna zdobycz w tej części gry. Na uwagę zasługuje też jego blok na Rudym Gobercie.

Przewagę miała jednak Minnesota. Po drugiej kwarcie, w której Sochan ani razu nie trafił do kosza, gospodarze prowadzili już 68:53.

Choć Spurs zerwali się do pościgu - także dzięki dwóm punktom Polaka - to nie zdołali się na dobre zbliżyć do Timberwolves. Gospodarze pilnowali wyniku i wygrali dwunastoma punktami.

Sochan na parkiecie spędził 28 minut - to jego najdłuższy występ w tym sezonie. Do 12 punktów dorzucił zbiórkę, dwie asysty, przechwyt, blok, stratę i trzy faule.

Spurs mają bilans 3-2. W nocy z piątku na sobotę polskiego czasu zagrają u siebie z Chicago Bulls.