Bolesna porażka Polaków w EuroBaskecie. Zabrakło tak niewiele

Starcie rozpoczęło się od "trójki" Vanwijna. Trzema udanymi próbami odpowiedział Balcerowski. Sokołowski wykorzystał jeden wolny. Czterokrotnie nie pomylił się jednak Lecomte. Polacy nabrali jednak animuszu.

Odpowiadali Pluta i Olejniczak, który dwukrotnie zapunktował z gry i wykorzystał dwa rzuty osobiste. Wyrównał Ledegen, natomiast prowadzenie Polakom z wolnego dał Loyd. Po pierwszej kwarcie było 17:16.

Drugą kwartę od "trójki" znowu rozpoczął Vanwijn. Odrabiać straty pomagali Michalak i Sokołowski. Nacierali jednak Tumba, Ledegen, Van den Eynde i Van Vliet, którzy dali Belgom siedmiopunktowe prowadzenie.

Wreszcie Ponitka rzucił za trzy. Nie pomylili się jednak Mwema i Van Vliet. Na trafienie Balcerowskiego dwukrotnie odpowiedział Bako, który wykorzystał jeden rzut osobisty, a niedługo dołożył też dwa punkty z gry.

Chociaż dwa wolne wykorzystał także Ponitka, natomiast Sokołowski idealnie wykończył kontrę, Belgowie wyraźnie dominowali. Do przerwy było 33:39. Przewaga Belgów tylko powiększała się w trzeciej kwarcie.

Szybko udane próby zanotowali Mwema i Lecomte. Odpowiedział Pluta. Schwartz i Vanwijn pognębili jednak Polaków. W końcu idealnie rzucił Olejniczak, natomiast Ponitka wykorzystał łącznie cztery rzuty osobiste.

Vanwijn nie pomylił się jednak z dwóch wolnych i dał Belgom 10-punktowe prowadzenie. Polacy wrzucili jednak drugi bieg. Sokołowski wykorzystał cztery rzuty osobiste, a trzy dołożył Ponitka, który trafił też z gry.

Raz z wolnego i drugi raz z gry zapunktował jednak Bako. Trzykrotnie trafił Lecomte. Dwoma trafieniami odpowiedział jednak Loyd, zaś po jednym dołożyli Olejniczak i Łączyński. Po trzeciej kwarcie było 58:58.

Na początek ostatniej kwarty Schwartz dołożył punkt z rzutu osobistego. Z dwóch wolnych nie pomylił się za to Balcerowski. Trafił też Ponitka. Odpowiedzieli Tumba i Ledegen, który wykorzystał trzy rzuty osobiste.

Po chwili "trójkę" zanotował Sokołowski. Tym samym odpowiedział Van Vliet. Mwema wykorzystał jeden wolny, na co zapunktowali Olejniczak i Loyd. Niestety, na trzy sekundy przed końcem rzucił Lecomte. Zapewnił w ten sposób Belgom wygraną 70:69.