Decydująca akcja, a na hali ciemność. Koszykarskie sceny, jakich nie widzieliście [WIDEO]

Jeden z ćwierćfinałowych pojedynków play-offów ligi WNBA był wyjątkowo emocjonujący. Mowa o meczu drużyn Seattle Storm z Las Vegas Aces.

Mimo że po dwóch pierwszych kwartach zespół Aces prowadził 33:26, to jego przewaga znacząco zniwelowała się po dwóch kolejnych kwartach. Zawodniczki Storm odrobiły straty, dopiero pod sam koniec rywalizacji obejmując prowadzenie 73:72.

Później zaczęły dziać się niesamowite sceny. Chwilę później było 74:73 dla zespołu z Las Vegas, lecz ekipa z Seattle w ostatniej akcji meczu próbowała odpowiedzieć kolejnymi dwoma punktami.

Piłkę otrzymała Gabby Williams, która wykonała decydujący rzut z boku boiska. Kibice nie byli w stanie jednak dostrzec, czy piłka wpadła do kosza, czy jednak wylądowała na obręczy.

Wszystko ze względu na przedwczesne wygaśnięcie świateł. Gdy piłka była w locie, zegar dotarł do zera, co oznacza, że po akcji spotkanie powinno zostać zakończone. Ciemność opanowała jednak halę jeszcze zanim piłka zdążyła zetknąć się z koszem.

Ostatecznie okazało się, że Williams chybiła, co oznaczało awans dla Aces. Dzięki różnicy jednego punktu drużyna z Las Vegas zagra o finał z Indiana Fever.