Doncić rzucił 39 punktów! Słowenia zawiodła, faworyt podbija EuroBasket [WIDEO]

We wtorek awans do półfinału EuroBasketu wywalczyły Turcja oraz Grecja. W środę to samo uczyniła też Finlandia, która czekała na swojego rywala. Tym miał zostać triumfator pojedynku pomiędzy Słowenią oraz Niemcami. Za faworyta uznawało się naszych zachodnich sąsiadów.

Za ekipą z Bałkanów przemawiała z kolei obecność Luki Doncicia. Rozgrywający Los Angeles Lakers od początku turnieju udowadniał, że jest w świetnej formie, co było widać także w meczu z Niemcami.

Początek starcia, zgodnie z oczekiwaniami, należał do Niemiec. Zespół napakowany gwiazdami NBA szybko wyszedł na prowadzenie, do czego przyczyniła się umiejętna gra Dennisa Schroedera, Franza Wagnera i Daniela Theisa. Nie utrzymywało się to jednak długo.

Pod koniec pierwszej kwarty do głosu doszła Słowenia. Efekt? Szybkie odrobienie strat i uzyskanie bardzo solidnego rezultatu 32:21.

W drugiej części meczu gra kadry z Bałkanów nieoczekiwanie się posypała. Niemcy doszli do głosu i zmniejszyli straty do minimum. Mimo to na przerwę z prowadzeniem 51:45 schodziła Słowenia.

Po rozpoczęciu trzeciej kwarty Doncić i spółka starali się kontrolować przebieg starcia, lecz z minuty na minutę ich gra wyglądała coraz gorzej. Celne rzuty za trzy punkty Tristana da Silvy i Andreasa Obsta sprawiły, że Niemcy wyszli na prowadzenie, którego już nie oddali.

Gdyby złych wieści dla Słowenii było mało, po starcie drugiej połowy meczu po raz czwarty sfaulował Luka Doncić. Gwiazdor Los Angeles Lakers musiał zatem uważać, aby nie skończyć meczu przed czasem. Niemcy kontynuowali zaś dzieło zniszczenia i pewnie kroczyli po półfinał.

Na przestrzeni całego spotkania Doncić uzbierał 39 punktów, dziesięć zbiórek i siedem asyst. Mimo to Słowenia kończy swój udział w EuroBaskecie na etapie ćwierćfinału. Po triumf w meczu na szczycie sięgnęli Niemcy, którzy wygrali wynikiem 99:91.