Kosmiczny występ w finałach NBA. Jeden z najlepszych w historii! Curry zaczarował rywali [WIDEO]

Tegoroczna rywalizacja między Golden State Warrios a Boston Celtics jest bardzo wyrównana. Przed rozpoczęciem sobotniego spotkania w serii prowadzili zawodnicy Ime Udoki, którzy wygrali dwa mecze.

Gracze Steve'a Kerra mogli jednak doprowadzić do wyrównania, ponieważ 6 czerwca to oni okazali się lepsi od przeciwników. Początkowo niewiele wskazywało na taki obrót spraw.

Celtics, którzy byli gospodarzami spotkania, prezentowali równą formę w dwóch pierwszych kwartach. Na przerwę udawali się z pięciopunktową zaliczką, która pozwalała im wierzyć w osiągnięcie końcowego sukcesu.

W dalszej części spotkania przebudził się jednak Stephen Curry i to właśnie dyspozycja gwiazdy Golden State Warriors zaważyła o losach starcia. Lider ekipy z San Francisco rzucił aż 43 punkty.

Był to najlepszy wynik punktowy spośród wszystkich zawodników, co jednak nie jest szczególną nowością w wypadku Curry'ego. W tegorocznych finałach NBA to właśnie 34-latek w każdym meczu trafia do kosza najczęściej.

Eksperci zwracają uwagę, że wynik Curry'ego zasługuje na uznanie przez wzgląd na defensywę "Celtów". Drużyna z Bostonu mogła się w minionym sezonie poszczycić mianem najlepszej obrony w całej NBA.

Piąty mecz w serii tegorocznych finałów zaplanowano na 14 czerwca. Gospodarzem meczu będą Golden State Warrios.