Polska pokazała moc z Izraelem! Kolejny triumf na EuroBaskecie [WIDEO]
![Polska pokazała moc z Izraelem! Kolejny triumf na EuroBaskecie [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/589/68b35fa6540f5.jpg)
Polscy koszykarze nie mogli lepiej rozpocząć tegorocznej edycji EuroBasketu. W drugim meczu mistrzostw Europy biało-czerwoni wygrali 66:64 z Izraelem po niezwykle emocjonującym spotkaniu.
Polacy rewelacyjnie rozpoczęli EuroBasket. W pierwszej kolejce fazy grupowej podopieczni Igora Milicicia pokonali 105:95 Słowenię z Luką Donciciem w składzie.
Polska zaczęła mecz z Izraelem od pięciopunktowego prowadzenia. Rywale w pierwszych dwóch minutach popełnili dwie proste straty. Po celnej trójce Jordana Loyda prowadziliśmy 9:2. Biało-czerwoni niestety mieli większe problemy przy skuteczności z rzutów wolnych.
Chwilową zadyszkę zespołu Milicicia wykorzystał Deni Avdija, doprowadzając do remisu po 12. Wtedy Dominik Olejniczak wszedł z ławki i od razu rzucił cztery punkty. Po pierwszej kwarcie Polska prowadziła 19:14.
Na początku drugiej kwarty w naszej kadrze szwankowała skuteczność. Posuchę punktową przerwał Ponitka. Kapitan wykończył też kontrę, po której Polacy mieli osiem punktów przewagi. Następnie Loyd w swoim stylu dorzucił trójkę. Do przerwy Polska prowadziła 37:26.
Na początku trzeciej kwarty Andrzej Pluta pięknie zapunktował z dystansu. W kolejnych minutach lepiej punktował Izrael. Celne rzuty Avdiji i Sorkina skłoniły Milicicia do wzięcia przerwy.
Po pięknej asyście Loyda Polska prowadziła różnicą ośmiu oczek. W pewnym momencie Avdija stracił nad sobą panowanie, za co musiał dostać faul techniczny. Ponitka wykorzystał przyznany rzut wolny.
W kolejnym fragmencie nasza defensywa znów zaczęła delikatnie przeciekać. Avdija zmniejszył straty do zaledwie jednego punktu. Po przerwie Izrael dołożył cztery punkty i po trzeciej kwarcie prowadził 51:48. W tym momencie meczu Avdija miał na koncie aż 23 punkty.
Czwarta kwarta rozpoczęła się znakomicie, Ponitka zdobył pięć punktów w dwóch kolejnych akcjach. Przy remisie 53:53 Loyd posłał bezcenną trójkę. Z dystansu trafił też Sokołowski. Przez prawie dwie minuty Polska prowadziła 62:61. Zmieniło się to niestety po trójce Carringtona. Do remisu doprowadził Loyd.
Na 13 sekund przed końcem czwartej kwarty Loyd obił obręcz, ale dobił własny rzut, zapewniając nam prowadzenie. Avdija mógł zostać bohaterem Izraela, jednak na szczęście nie trafił z dystansu.
Biało-czerwoni pokonali Izrael 66:64. Polska wróci do gry już w niedzielę. W trzeciej kolejce fazy grupowej zagra z Islandią.