Polski koszykarz zwolniony z klubu NBA. To już koniec

Igor Milicić Junior jest uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych polskich koszykarzy. Syn Igora Milicicia przez ubiegłe cztery lata występował w akademickiej lidze NCAA.

23-latek reprezentował barwy Virginia Cavaliers, Charlotte 49ers czy Tennessee Volunteers. W ostatnim z zespołów grał na tyle dobrze, że pojawiły się doniesienia o możliwym wyborze w drafcie NBA.

W maju polskiego koszykarza zaproszono na obóz NBA G League Elite Camp, jednak z walki o miejsce w drafcie i z udziału w lidze letniej NBA wykluczył go uraz kolana. Wydawało się jednak, że nic straconego.

W czerwcu Milicić Junior podpisał kontrakt Exhibit-10 z Philadelphia 76ers. Umowa umożliwiała mu treningi z drużyną, wydawało się, że w następnych miesiącach zawodnik może dostać swoją szansę.

Niestety, koniec końców ekipa zdecydowała się rozwiązać z nim kontrakt. To dziwi o tyle, że w ostatnich dniach 23-latek wziął udział w oficjalnej sesji zdjęciowej klubu.

Zawodnik może kontynuować karierę w filialnej ekipie Philadelphia 76ers - Delaware Blue Coats. Szczegóły na temat jego przyszłości powinniśmy poznać w nadchodzących dniach.

Tym samym w najlepszej koszykarskiej lidze świata wciąż będzie występował tylko jeden Polak. To Jeremy Sochan. Do polskich korzeni w ostatnim czasie przestał przyznawać się natomiast Brandin Podziemski.