Poruszające wyznanie Gortata. Przerwał milczenie po śmierci ojca

Poruszające wyznanie Gortata. Przerwał milczenie po śmierci ojca
YT
Marcin Gortat po raz pierwszy opowiedział o śmierci ojca. Były koszykarz ocenił relacje, jakie łączyły ich w ostatnich latach.
W grudniu ubiegłego roku w wieku 75 lat zmarł Janusz Gortat. Został on zapamiętany nie tylko jako legendarny pięściarz i dwukrotny brązowy medalista igrzysk olimpijskich, lecz także ojciec Marcina Gortata.
Dalsza część tekstu pod wideo
Były koszykarz NBA opowiedział o relacjach, jakie łączyły go w ostatnich latach z rodzicem. Wyjawił, że przez lata dzieliły ich nieporozumienia. Po zakończeniu kariery chciał jednak znów spotkać się z ojcem.
- Nasze relacje z tatą były, jakie były. Nie dogadywaliśmy się. Przez ostatnich parę lat byliśmy skłóceni, każdy miał swoje widzimisię. Był moment, kiedy chciałem się spotkać, ale niestety telefon od Roberta [brata Marcina - przyp. red.] przyszedł pierwszy. Do naszego spotkania doszło więc w takich okolicznościach - powiedział Gortat w rozmowie z WP SportoweFakty.
- Jestem wdzięczny Robertowi, który zadzwonił do mnie i poinformował, że tata jest w bardzo złym stanie i natychmiast muszę przyjechać. Pojechałem, spotkałem się z Robertem, porozmawialiśmy, potem pojechałem do taty. Z nim widziałem się dwa razy. Spędziliśmy trochę czasu razem, potem przyjechała do nas żona. Parę tygodni później tata zmarł - dodał gracz.
40-latek wyjaśnił, że choroby wywołały spustoszenie w organizmie utytułowanego boksera. Emerytowany sportowiec przekazał, że ojciec na łożu śmierci nie wyglądał tak samo, jak jeszcze kilka lat wcześniej.
- Tata widział nas razem i jestem na 99 procent pewny, że mnie rozpoznał. Kiedy ścisnął moją dłoń, prawie zgniótł mi kości, choć tuż przed końcem życia był w bardzo złym stanie. Gdy przyjechałem jednak zobaczyć się z nim tuż przed śmiercią, to już nawet nie było pół taty. To była jego ćwiartka. Smutne, ale tak wygląda życie - podkreślił "Polish Hammer".
W trakcie kariery Marcin Gortat przywdziewał trykoty Orlando Magic, Phoenix Suns, Washington Wizards czy Los Angeles Clippers. Odwiesił buty na kołek w 2020 roku.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler13 Apr · 20:12
Źródło: WP SportoweFakty

Przeczytaj również