Zaskakujący finalista coraz bliżej. Świetny występ w NBA

Sezon zasadniczy Indiana Pacers zakończyli na czwartym miejscu w Konferencji Wschodniej. New York Knicks byli zaś trzeci. Mimo tego obie drużyny awansowały do finału.

Za nami dwa mecze rywalizacji. W obu lepsza okazała się Indiana. Pierwsze starcie wygrała 138:135, drugie zaś 114:109. Co ważne, spotkania były rozgrywane w hali w Nowym Jorku.

Niekwestionowanym bohaterem meczu z piątku na sobotę okazał się Pascal Siakam. Doświadczony koszykarz zdobył aż 39 punktów. Pod tym względem był najlepszym zawodnikiem.

Należy przy tym dodać, że Kameruńczyk dorzucił też pięć zbiórek i trzy asysty. Żaden z graczy nie zanotował jednak double-double, nie mówiąc już o triple-double.

Kolejne spotkania zaplanowano na 26 i 28 maja. Areną rywalizacji będzie Gainbridge Fieldhouse. Przypomnijmy, że w finałach Konferencji gra się do czterech zwycięstw.

Po drugiej stronie drabinki NBA walczą Oklahoma City Thunder i Minnesota Timberwolves. Pierwsza z drużyn prowadzi 2:0 w serii.