Krzysztof Piątek znów zawiódł. Polak zmieniony już w przerwie, Hertha BSC przegrała z Eintrachtem [WIDEO]

Krzysztof Piątek znów zawiódł. Polak zmieniony już w przerwie, Hertha przegrała z Eintrachtem [WIDEO]
Norbert Barczyk / PressFocus
Krzysztof Piątek pojawił się w pierwszym składzie Herthy Berlin na mecz z Eintrachtem Frankfurt, ale kompletnie zawiódł. Polak był zupełnie niewidoczny w pierwszej połowie, a po przerwie nie wrócił już na boisko. Jego zespół przegrał przed własną publicznością 1:3.
Początek sezonu 2020/2021 nie jest dobry dla Krzysztofa Piątka. Bruno Labbadia dał mu co prawda szansę od pierwszej minuty w obu dotychczasowych spotkaniach w Bundeslidze, ale Polak nie wykorzystał danej mu szansy.
Dalsza część tekstu pod wideo
W pierwszej połowie piątkowego meczu z Eintrachtem Frankfurt nasz napastnik był zupełnie niewidoczny. Nie oddał nawet strzału na bramkę rywala i miał zaledwie siedem kontaktów z piłką.
Cała pierwsza połowa nie była zresztą dobra w wykonaniu Herthy. W 25. minucie nieznacznie pomylił się Andre Silva. Dwie minuty później Portugalczyk był faulowany w polu karnym przez Dedricka Boyatę i po chwili pewnie wykorzystał "jedenastkę".
Niezłą okazję na wyrównanie miał Dodi Lukebakio, lecz uderzenie Belga świetnie obronił Kevin Trapp. Przed przerwą Eintracht podwyższył natomiast prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Bas Dost zgubił krycie i uderzył głową nie do obrony.
Przed rozpoczęciem drugiej połowy Bruno Labbadia zdecydował się aż na trzy zmiany w drużynie Herthy. Na boisko nie wrócił między innymi Piątek, którego zastąpił Jhon Cordoba.
Po przerwie spotkanie wyglądało już nieco inaczej. Hertha starała się atakować, ale gospodarzom brakowało skuteczności pod bramką rywala. Dobre sytuacje marnowali między innymi Lukebakio oraz Matheus Cunha.
W 71. minucie Eintracht przypieczętował zwycięstwo. Sebastian Rode miał sporo miejsca przed polem karnym, uderzył z szesnastu metrów, a piłka odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce.
Ostatecznie piłkarze z Frankfurtu wygrali 3:1. Do własnej bramki trafił bowiem Hinteregger, który niefortunnie interweniował po dośrodkowaniu z lewej strony boiska. Na kolejne gole mimo ataków Herthy nie było już stać. Eintracht mógł zresztą wygrać nawet wyżej, lecz Barkok zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik25 Sep 2020 · 22:26
Źródło: własne

Przeczytaj również