Krzysztof Stanowski skomentował pudło Roberta Lewandowskiego. "Bądźmy poważni. To było niewiarygodne"

Krzysztof Stanowski skomentował pudło Roberta Lewandowskiego. "Bądźmy poważni. To było niewiarygodne"
Screen z YT
Reprezentacja Polski przegrała 2:3 ze Szwecją i odpadła z EURO 2020. Krzysztof Stanowski w "Hejt Parku" na antenie "Kanału Sportowego" odniósł się do fatalnego początku spotkania i pudła Roberta Lewandowskiego.
Trudno było wyobrazić sobie, że mecz ze Szwecją może zacząć się dla nas tak źle. Krzysztof Stanowski przyznał, że nasza kadra w pierwszych 20 minutach miała ogromnego pecha.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Trzeba przyznać, że ten mecz był dla nas pod wieloma względami nieszczęśliwy. To, że tak się dla nas zaczął, to było dużo przypadku. Szanuję to, jak Szwedzi mocno weszli w mecz, ale gdyby nie to podbicie piłki przez Isaka, to pewnie byśmy nie stracili bramki - ocenił Stanowski.
- To, że Lewandowski nie wyrównał, też widzę w tym dużo przypadku, a nie brak umiejętności. Bądźmy poważni. Spudłuje tak jeden strzał na 500. To było niewiarygodne, że te dwie sytuacje tak się właśnie potoczyły - podkreślił.
Jednocześnie dziennikarz był jednak daleki od tego, aby rozgrzeszać naszą kadrę za porażkę. Zwracał uwagę na fakt, że szczególnie w pierwszej połowie brakowało pomysłu na sforsowanie defensywy rywali.
- Mimo tego całego pecha i emocji, które były, trzeba powiedzieć, że my nie bardzo chcieliśmy tego szczęściu pomóc. Nie próbowaliśmy innych rozwiązań gdy widzieliśmy, że jedno nie działa - dodał.
- W zasadzie przed meczem wiedzieliśmy przecież, jak będzie on wyglądał. Szwedzi mogą bronić się 300 minut i będą grali cały czas to samo. Problem polega na tym, że my graliśmy cały czas to samo - zakończył.
Cały "Hejt Park" po meczu Szwecja - Polska możecie zobaczyć TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik23 Jun 2021 · 20:40
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również