Krzysztof Stanowski wyśmiał "klątwę" Romana Kołtonia. "Ty będziesz wtedy w trumnie"

Piłkarze reprezentacji Anglii wywołali prawdziwą burzę podczas ceremonii medalowej po finale EURO 2020. Poszczególni zawodnicy tuż po odebraniu medali za wicemistrzostwo Europy ściągali krążki z szyj.

To wywołało wielką dyskusję wśród dziennikarzy i ekspertów. Wszystkich przebił Roman Kołtoń, który rzucił klątwę na "Synów Albionu".

- Obrzydliwe to ściąganie medali przez Anglików, rzucam klątwę - oby nigdy, przenigdy nic nie wygrali wielkiego z reprą! Niech czekają następne 55 lat na finał i niech znowu przegrają - napisał dziennikarz.

Słowa Kołtonia spotkały się z mocną ripostą ze strony Krzysztofa Stanowskiego. Współwłaściciel "Kanału Sportowego" w programie "Hejt Park" wręcz wyśmiał kolegę po fachu.

- Pojawiło się oburzenie, że angielscy piłkarze zdejmowali srebrne medale z szyi. Roman Kołtoń rzucił klątwę. To prawie jak klątwa Bońka - rozpoczął "Stano".

- Czyli w Katarze nie ma Anglików. Roman ich wykosił. Mam taki apel: Roman, 55 lat to za dużo, weź zdejmij tę klątwę - dodał.

- 5 czy 8 lat, a nie 55. Daj im się nauczyć na tym błędzie, że ściągnęli medale. Taki chłopak, który dziś ma 23 lata, to on później będzie miał 78. Ucierpią Bogu ducha winni zawodnicy. My nie będziemy wiedzieli, czy twoja klątwa działa. Przecież, jak ona się skończy, to ty będziesz wtedy w trumnie - wypalił.

- Daj taką klątwę, którą możemy zweryfikować. Umówmy się - 5 lat - zakończył.