Kto awansuje do Ekstraklasy? Dla kogo baraże? Analiza, terminarz, szanse procentowe

Kto awansuje do Ekstraklasy? Dla kogo baraże? Analiza, terminarz, szanse procentowe
Press Focus
Do końca sezonu w Fortuna 1. Lidze pozostały już tylko cztery kolejki, a o awansie do Ekstraklasy nadal marzy przynajmniej osiem drużyn. Które z nich mają na to największe szanse? Komu wyjątkowo nie sprzyja terminarz pozostałych gier? Bierzemy pod lupę sytuację na zapleczu polskiej elity.
Dla formalności przypomnijmy, że bezpośredni awans do Ekstraklasy wywalczą dwie drużyny, które po 34 kolejkach będą otwierały tabelę. Zespoły z miejsc 3-6 zmierzą się natomiast w barażach. W jednym z półfinałów trzecia drużyna zagra z szóstą, w kolejnym czwarta z piątą. Zwycięzcy tych spotkań (nie ma rewanżów) powalczą potem w finale bezpośrednio o promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Dalsza część tekstu pod wideo
Gospodarzami barażowych półfinałów będą drużyny wyżej sklasyfikowane po 34 kolejkach sezonu zasadniczego. Podobna zasada zostanie przyjęta w finale. A teraz rzućmy już okiem, jak wygląda sytuacja poszczególnych drużyn.

1. ŁKS Łódź (59 punktów)

W ostatniej kolejce ŁKS odniósł u siebie arcyważne zwycięstwo z Wisłą Kraków, które praktycznie zapewniło drużynie z Łodzi awans do Ekstraklasy. Podopieczni Kazimierza Moskala na cztery kolejki przed końcem mają sześć punktów przewagi nad drugim Ruchem Chorzów i siedem oczek więcej niż trzeci Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Oznacza to, że tylko jakiś kataklizm mógłby pozbawić ich bezpośredniej promocji do elity.
W tym momencie “Rycerze Wiosny” mają 99% szans na zajęcie miejsca w czołowej dwójce i 99,3% szans na awans, bo zapewnili już sobie przynajmniej baraże (wyliczenia Piotra Klimka). Terminarz ŁKS-u też nie wygląda szczególnie źle. Wydaje się zatem, że ekipa z Łodzi nie tylko wywalczy awans, ale też pewnie wygra ligę.
Pozostałe mecze ŁKS-u: Sandecja Nowy Sącz (W), Resovia Rzeszów (D), Arka Gdynia (W), Odra Opole (D).

2. Ruch Chorzów (53 punkty)

Za plecami ŁKS-u trwa natomiast pełna emocji rywalizacja, bo na drugie miejsce, premiowane bezpośrednim awansem, chrapkę mają aż cztery drużyny. Na czele peletonu jest póki co Ruch Chorzów, który zgromadził 53 punkty i wyprzedza kolejnych rywali kolejno o jeden, dwa i dwa punkty. Jest więc wyjątkowo ciasno. Wszystko powinno rozstrzygnąć się na samym finiszu. “Niebiescy” w najbliższy weekend zagrają mecz na bardzo trudnym terenie w Gdyni i wynik tego starcia może mieć dla nich kolosalne znaczenie. Potem terminarz wygląda już nieco łagodniej.
Ruch, według wyliczeń Piotra Klimka, ma aktualnie 38,7% szans na bezpośredni awans (miejsca w TOP2) i 54,4% szans na to, że wywalczy w tym sezonie przepustkę do Ekstraklasy (biorąc pod uwagę także ewentualne baraże). To i dużo, i jednocześnie mało.
Pozostałe mecze Ruchu: Arka Gdynia (W), Odra Opole (D), GKS Katowice (W), GKS Tychy (D).

3. Bruk-Bet Termalica Nieciecza (52 punkty)

Bruk-Bet wykorzystał porażkę Wisły w Łodzi i wskoczył na trzecie miejsce. A w najbliższej kolejce zagra… z Wisłą właśnie. Będzie to więc spotkanie o naprawdę wielkim ciężarze gatunkowym. “Słonie” muszą gonić Ruch, a jednocześnie oglądać się za swoje plecy, gdzie czują oddech “Białej Gwiazdy” oraz Puszczy Niepołomice. Rozkład gier drużyny z małopolskiej wioski wygląda na całkiem wymagający. To nie tylko nadchodzące starcie przy Reymonta, ale także rywalizacja z Arką czy potyczka z nieobliczalną Resovią, która ostatnio niespodziewanie pokonała Ruch.
Co ciekawe, Bruk-Bet ma według wyliczeń Piotra Klimka minimalnie większe szanse na awans (54,6%) niż drugi w tabeli Ruch (54,4%). Ale już szansa na wywalczenie promocji bez konieczności rozgrywania baraży jest wyraźnie mniejsza (33,6%).
Pozostałe mecze Bruk-Betu: Wisła Kraków (W), Sandecja Nowy Sącz (D), Resovia Rzeszów (W), Arka Gdynia (D).

4. Puszcza Niepołomice (51 punktów)

Puszcza dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań wyprzedza mającą tyle samo punktów Wisłę. Drużyna z Niepołomic ma jednak minimalną stratę do Ruchu i Bruk-Betu, którą będzie chciała zniwelować w ostatnich czterech kolejkach. Patrząc realnie, ma na to naprawdę spore szanse, bo jej terminarz nie wygląda na arcytrudny. Puszcza nie zagra już z nikim z obecnego TOP8. Zmierzy się natomiast z GKS-em Katowice (9. miejsce), Chrobrym Głogów (10.), GKS-em Tychy (11.) i Skrą Częstochowa (16.).
Puszcza ma obecnie 14,2% szans na zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca po 34 kolejkach, co pozwoli jej świętować awans do Ekstraklasy bez konieczności rozgrywania meczów barażowych. Uwzględniając jednak również taką ścieżkę promocji do ligi wyżej, szanse zwiększają się do 30,1%.
Pozostałe mecze Puszczy: GKS Katowice (W), GKS Tychy (D), Skra Częstochowa (W), Chrobry Głogów (D).

5. Wisła Kraków (51 punktów)

Wisła rozpoczęła wiosnę od siedmiu zwycięstw z rzędu i wydawało się, że za moment będzie murowanym faworytem do awansu. Porażki w meczach z rywalami ze ścisłej ligowej czołówki (Puszcza, Ruch, ŁKS) sprawiły jednak, że dziś “Biała Gwiazda” oddaliła się od szybkiego powrotu na salony. Nie wszystko natomiast stracone. Co prawda podopieczni Radosława Sobolewskiego, aby awansować bezpośrednio, muszą wyprzedzić aż trzy drużyny, ale mają na to szanse. Strata to bowiem tylko punkt lub dwa. Obowiązkiem jest zwycięstwo w nadchodzącym meczu z Bruk-Betem, a potem odpowiednie punktowanie w trzech ostatnich kolejkach, które łatwe zdecydowanie nie będą, bo Wisłę czekają choćby trudne wyjazdy do Bielska-Białej i Łęcznej.
Szanse “Białej Gwiazdy” na zajęcie miejsca w pierwszej dwójce to dziś 14,5%. Kiedy dodamy do tego możliwość awansu po barażach, otrzymamy już natomiast 38,8%.
Pozostałe mecze Wisły: Bruk-Bet Termalica Nieciecza (D), Podbeskidzie Bielsko-Biała (W), Zagłębie Sosnowiec (D), Górnik Łęczna (W).

6. Stal Rzeszów (46 punktów)

Na dobrą sprawę między Wisłą i Stalą moglibyśmy postawić kreskę, bo to właśnie wyżej wymieniona piątka powalczy o miejsca premiowane bezpośrednim awansem do Ekstraklasy. Stal ma na to zaledwie… 0,1% szans. Rzeszowianie realnie postawili sobie jednak inny cel - pozostać przynajmniej na szóstej, czyli ostatniej pozycji, która daje przepustkę do gry w barażach. O tę lokatę Stal powalczy z dwiema innymi drużynami - siódmą obecnie Arką (44 punkty) i ósmym Podbeskidziem (43 punkty).
Jedno miejsce, trzech kandydatów. Ekipa z Rzeszowa ma mały handicap w postaci niewielkiej przewagi punktowej, co sprawia, że jej szanse na lokatę w TOP6 (czyli baraże) to aż 77,4%. Szanse na awans? 16,7%. Sprzymierzeńcem Stali wydaje się też całkiem przyjemnie wyglądający rozkład gier w ostatnich kolejkach.
Pozostałe mecze Stali: Odra Opole (W), GKS Katowice (D), GKS Tychy (W), Skra Częstochowa (D).

7. Arka Gdynia (44 punkty)

Kiepskie wyniki Arki w ostatnich tygodniach sprawiły, że drużyna z Pomorza wypadła poza czołową szóstkę i w tym momencie musi gonić rywali, by zagrać w barażach. Nadal ma na to szanse, bo do Stali traci tylko dwa punkty, ale po pierwsze - gra ostatnio słabo, po drugie - ma przed sobą jeszcze trudne mecze (m.in. Ruch, Bruk-Bet czy ŁKS), a po trzecie - walczy nie tylko z rzeszowskim zespołem, ale też ósmym w tym momencie Podbeskidziem. Wszystko to sprawia, że nad Gdynią wiszą dość ciemne chmury.
Szanse Arki na miejsce w TOP6 i zagranie w barażach to obecnie 13%, zaś na to, że w przyszłym sezonie gdyński zespół zaprezentuje się na boiskach Ekstraklasy - tylko 3,1%.
Pozostałe mecze Arki: Ruch Chorzów (D), Chojniczanka Chojnice (W), ŁKS Łódź (D), Bruk-Bet Termalica Nieciecza (W).

8. Podbeskidzie Bielsko-Biała (43 punkty)

Ostatnia z drużyn, która wciąż marzy o grze w barażach. Podbeskidzie na finiszu rozgrywek musi wyprzedzić Stal i Arkę, do których traci kolejno trzy i jeden punkt. “Górale” potrzebują jednak zwycięstw, a te odnoszą ostatnio niezwykle rzadko (jedno w siedmiu poprzednich spotkaniach). Teraz czeka ich trudny wyjazd do Sosnowca, potem domowa rywalizacja z Wisłą. Nieco łatwiej, przynajmniej w teorii, wyglądają dwie ostatnie kolejki, w których Podbeskidzie zagra z Sandecją oraz Resovią,
Co ciekawe, chociaż póki co ekipa z Bielska-Białej ogląda plecy Arki, ma według wyliczeń Piotra Klimka nieco większe szanse na zajęcie miejsca dającego baraże (13,5% przy 13% Arki). Podbeskidziu będzie trudno o zameldowanie się w Ekstraklasie (3% szans), ale nie takie rzeczy widzieliśmy już w futbolu. Trzeba walczyć do końca.
Pozostałe mecze Podbeskidzia: Zagłębie Sosnowiec (W), Wisła Kraków (D), Sandecja Nowy Sącz (W), Resovia Rzeszów (D).

Przeczytaj również