Kto zastąpi Ronalda Koemana w FC Barcelonie? Dwóch trenerów jest na pole position

Sytuacja w "Dumie Katalonii" jest coraz bardziej napięta. Wyniki i styl gry piłkarzy "Blaugrany" jest daleki od oczekiwań. W ostatniej ligowej kolejce Barcelona zaprezentowała się wręcz fatalnie. Ledwo zremisowała na własnym boisku z Granadą 1:1.

Wcześniej podopieczni Ronalda Koemana ponieśli bolesną porażkę w Lidze Mistrzów. Na Camp Nou ulegli Bayernowi 0:3. Nie brakuje głosów, że był to najniższy wymiar kary dla Barcy.

Co więcej - w mediach mnożą się plotki o napiętych relacjach na linii Koeman - Laporta. Prezes FC Barcelony nie od dziś przymierza się do zmiany szkoleniowca. Póki co powstrzymują go kwestie finansowe, ale wkrótce może stracić cierpliwość.

Kto może zastąpić holenderskiego trenera? Dziennikarze "Mundo Deportivo" przedstawiają najnowsze ustalenia w tej sprawie.

Jak przekonują, na pole position znajduje się dwóch trenerów. To Xavi Hernandez oraz Roberto Martinez. Laporta preferuje obecnego selekcjonera reprezentacji Belgii. Problem stanowią jednak pieniądze, bo za 48-latka trzeba dodatkowo zapłacić jego obecnemu pracodawcy.

Listę potencjalnych kandydatów uzupełniają Phillip Cocu, Andrea Pirlo i Antonio Conte. Ich szanse na angaż są jednak znacznie mniejsze.