Kulisy zmian w obozie Lewandowskiego. Zahavi już pracuje nad transferem

Lewandowski po ponad dziesięciu latach współpracy rozstał się z Cezarym Kucharskim. Polaka chcieli reprezentować najpotężniejsi ludzie w branży - z Mino Raiolą i Jorge Mendsem na czele. Zaloty obu Lewandowski odrzucił. Działania Raioli miał uznać za zbyt agresywne, a u Mendesa, który prowadzi szeroką grupę piłkarzy, nie chciał być jednym z wielu. Poza tym Portugalczyk jest w kiepskich stosunkach z Florentino Perezem.

Dla Zahaviego polski napastnik będzie oczkiem w głowie. W doatku 75-letni Izraelczyk cieszy się świetną opinią, nie jest konfliktowy i dobrze dogaduje się z szefami największych klubów na świecie.

A to będzie kluczowe dla sfinalizowania transferu Lewandowskiego do Realu Madryt. Zahavi rozmawiał już z władzami "Królewskich". Według dziennikarza "Przeglądu Sportowego" uzyskał od nich zapewnienie, że w klubowym budżecie na potrzeby transferu Polaka zostało zabezpieczone 150 mln euro.

Real wydaje się zdeterminowany, by pozyskać Lewandowskiego. Znacznie trudniejsza misja czeka Zahaviego w Monachium. Bayern nie chce pozbywać się Polaka. Gdy dziennikarze pytają Karl-Heinza Rummenigge o ewentualny transfer Polaka, ten odpowiada, że jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2021 roku.