Kylian Mbappe strzelił focha w meczu PSG. Obraził się, że kolega nie podał mu piłki [WIDEO]

To nie był udany mecz Mbappe. Co prawda Francuz strzelił gola, ale też nie wykorzystał rzutu karnego. Wszystko przyćmiło jego zachowanie przy okazji jednego z szybkich ataków mistrzów Francji.

Akcję wyprowadzał Vitinha. Portugalczyk miał do wyboru biegnących na skrzydłach Leo Messiego i Mbappe. Gdy drugi z nich zorientował się, że nie dostanie piłki, machnął rękami i... zatrzymał się. Atak trwał dalej, ale sfrustrowany napastnik nie brał w nim udziału. Powoli szedł wyraźnie nie zainteresowany rozwojem sytuacji.

Po meczu na temat Mbappe wypowiedział się Christoph Galtier. Nowy trener PSG robił wszystko, by choćby słowem nie skrytykować 23-latka.

- Kylian rozegrał swój ostatni mecz trzy tygodnie temu. Wiedziałem, że to będzie dla niego trudne na poziomie fizycznym - komentował Galtier.

- Mbappe kocha rywalizację. Chce być dobry i to szybko. Piłkarz nie jest jednak tak zbudowany. Potrzeba czasu, żeby odzyskać pełnię jego umiejętności. To normalne, że jest rozczarowany, że nie jest w pełni formy w porównaniu do kolegów z drużyny - dodał trener PSG.

Mistrzowie Francji po dwóch kolejkach mają na koncie komplet punktów. Strzelili już dziesięć goli.