Kylian Mbappe zaakceptował swoją przyszłość. PSG nie przyjmie oferty Realu Madryt

Real zabiega o Mbappe od wielu tygodni. "Królewscy" przesłali do Paryża dwie oferty w sprawie transferu. Druga, określana jako ostateczna, opiewała na 170 mln euro i 10 mln euro w formie bonusów.

Dla PSG to za mało. Nie dość, że paryski klub nie chce sprzedawać swojej gwiazdy, to jeszcze na Parc des Princes panuje przeświadczenie, że Mbappe jest wart znacznie więcej niż chce zapłacić Real. I to nawet w sytuacji, gdy jego umowa wygasa za niespełna rok.

"Królewscy" musieliby więc znacząco podwyższyć swoją ofertę, by przekonać PSG. Na to jednak się nie zanosi. Kluby okopały się na swoich pozycjach i nie zamierzają ich zmieniać.

Sam Mbappe czeka na rozwój wypadków. "Marca" uważa, że piłkarz jest już przekonany o tym, że nadal będzie graczem PSG. Jest jednak spokojny, co było widać w trakcie meczu z Reims. 22-latek strzelił w nim dwa gole.

- Cokolwiek się stanie, Mbappe będzie szczęśliwy. Chce grać w Realu, ale czuł się dobrze w Paryżu. Jest gotowy, by poczekać kolejny rok i odejść na zasadzie wolnego transferu. PSG chce podjąć ryzyko. Planem klubu nadal jest przedłużenie kontraktu - komentuje "Marca".

Do zamknięcia okna transferowego pozostały tylko godziny. Kupować piłkarzy można tylko do końca sierpnia.