Lech Poznań chce zatrzymać największe talenty. Kamil Jóźwiak i Robert Gumny z propozycjami nowych umów

Podpisanie nowej umowy z Filipem Marchwińskim jest niewątpliwie dobrą wiadomością dla kibiców Lecha Poznań. Fani "Kolejorza" ucieszą się także zapewne z doniesień Tomasza Włodarczyka ze Sport.pl. Według niego nowy kontrakt wcale nie został podpisany po to, aby drożej sprzedać zawodnika w najbliższym okienku.

Giovanni Branchini, który jest agentem piłkarza, a także sam Marchwiński, nie mają zamiaru naciskać na szybki transfer. Wręcz przeciwnie - liczą, że po podpisaniu nowej umowy 18-latek będzie dostawał więcej szans w drużynie "Kolejorza". Jeśli tak się stanie, nie odejdzie z klubu w najbliższym okienku transferowym. Plan zakłada przenosiny za granicę dopiero latem 2021 roku, chyba że wcześniej pojawi się na stole oferta, która byłaby rekordowa w skali Ekstraklasy.

Wiele wskazuje także na to, że nowe umowy z klubem podpiszą Kamil Jóżwiak oraz Robert Gumny. Obaj mają obecnie kontrakty ważne do czerwca 2021 roku. Pierwszy z nich miał zimą propozycję z Chicago Fire, lecz nie interesował go transfer do amerykańskiej Major League Soccer. Liczy, że dostanie powołanie na Euro 2020 i kupi go klub z jednej z topowych lig europejskich.

W Poznaniu nie mają zamiaru robić Jóźwiakowi problemów z odejściem, nawet po podpisaniu nowej umowy. Z tego powodu parafowanie kontraktu jest zdaniem Włodarczyka bardzo prawdopodobne. Nieco inaczej sprawa ma się z Gumnym, którego z gry na długi czas wykluczyła kontuzja. On chce się najpierw odbudować w "Kolejorzu", a dopiero później będzie myślał o transferze.