Lech Poznań. "Nie chciałbym z nimi zagrać". John van den Brom przyznał, kogo woli uniknąć w Lidze Konferencji

"Kolejorz" w niedzielę po emocjonującym spotkaniu wygrał 3:2 z Koroną Kielce. To zwycięstwo przyszło mistrzom Polski zdecydowanie trudniej niż czwartkowa wiktoria nad Villarrealem.

- Dzisiaj jestem tak samo szczęśliwy Jak w czwartek, ale sami sobie narobiliśmy problemów. Myślałem wtedy, żeby coś pozmieniać i dać odpocząć kilku piłkarzom. Sami daliśmy im oddech, ale walczyliśmy o zwycięstwo do końca. Karne? Sami oceńcie, czy były - powiedział trener Lecha, John van den Brom, na konferencji prasowej.

- Pamiętajmy o tym, że ten gol nie jest kwestią mentalności. Piłkarze czuli, że nie możemy tego zremisować, że musimy to wygrać. To była dobra robota całego zespołu, że wygraliśmy. Nie zgadzam się, że z Rakowem zabrakło tej mentalności - dodał.

W poniedziałek Lecha czeka losowanie 1/16 finału Ligi Konferencji. "Kolejorz" zmierzy się z jedną z drużyn, która zajęła trzecie miejsce w fazie grupowej Ligi Europy. John van den Brom przyznał, że chce uniknąć jednego rywala.

Mowa o Karabachu Agdam. Mistrzowie Azerbejdżanu mierzyli się już z Lechem w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Wówczas okazali się lepsi od "Kolejorza". Holender nie pała zbytnio żądzą rewanżu - woli innych przeciwników.

- Nie zastanawiałem się, z kim zagramy. Nie chciałbym zagrać znowu z Karabachem. Zrewanżowałbym się im, ale w Europie fajnie jest grać z innymi, nowymi drużynami. Nie boimy się ich, jesteśmy teraz mocniejsi i lepsi, ale proszę... nie Karabach - zakończył.