Lechia Gdańsk. Mario Maloca: Mamy zadania domowe na przerwę

Podopieczni Piotra Stokowca w dwóch ostatnich meczach rundy jesiennej przegrali po 0:3 z Jagiellonią Białystok oraz niespodziewanie z Rakowem Częstochowa i osunęli się na siódme miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy.

- Porażka boli, ale idziemy dalej. Przed nami ciężki obóz i od meczu ze Śląskiem wróci stara, dobra Lechia - zapowiada Chorwat.

- To, co grałem, było dobre. Pierwszego dnia, gdy wróciłem do Lechii, mówiłem, że chcę grać. Jeśli trener chce zmienić skład, ja nie mam nic do gadania. Jestem gotowy do walki i chcę dalej grać - deklaruje obrońca ekipy z Trójmiasta.

- Teraz musimy trochę odpocząć, ale mamy też zadania domowe na przerwę. Musimy być gotowi na pierwszy trening - podsumował Mario Maloca.