Legia. Artur Jędrzejczyk wróci do reprezentacji Polski? "Michniewicz będzie musiał podjąć ważną decyzję"

Reprezentacja Polski 22 listopada zagra na mistrzostwach świata z Meksykiem. Patrząc na ostatnie zestawienia linii obrony kadry, wydaje się, że pierwszeństwo do gry w trójce z tyłu mają: Jakub Kiwior, Kamil Glik oraz Jan Bednarek. Dwaj pierwsi są pewniakami w swoich klubach. Ostatni jednak przeniósł się niedawno do Aston Villi, gdzie może mieć kłopoty z regularnymi występami.

Co, gdyby Bednarek pojechał na mundial bez rytmu meczowego? Czy Czesław Michniewicz wówczas zrezygnowałby z jego usług i nie wystawiał w podstawowym składzie? O możliwym dylemacie selekcjonera mówił w "Przeglądzie Sportowym" Adam Nawałka, były opiekun kadry.

- Mam nadzieję, że Janek dostanie szansę w Aston Villi. Gdyby jednak stało się tak, że w ogóle nie będzie wstawał z ławki, trener Michniewicz będzie musiał podjąć ważną decyzję - zauważył doświadczony trener.

Według Nawałki Michniewicz stanie przed wyborem: albo zaufa Bednarkowi, albo komuś w rytmie meczowym i z doświadczeniem. Padło nazwisko Artura Jędrzejczyka.

- [Selekcjoner] będzie musiał wtedy rozstrzygnąć, czy lepiej będzie pozostać przy Bednarku, czy postawić na kogoś bardzo doświadczonego i regularnie grającego, np. Artura Jędrzejczyka - powiedział.

Artur Jędrzejczyk ma na koncie 40 występów w kadrze. Ostatni raz grał w niej trzy lata temu.