Legia Warszawa. Łukasz Piszczek miał zapytania z Ekstraklasy. Odmówił Czesławowi Michniewiczowi

Piszczek po zakończeniu poprzedniego sezonu rozstał się z Borussią Dortmund, z którą był związany przez jedenaście lat. Nadal gra w piłkę, ale tylko na czwartym poziomie rozgrywkowym. Jest zawodnikiem LKS Goczałkowice-Zdrój.

Były reprezentant Polski przed obecnym sezonem nie narzekał na brak zainteresowania. Kontaktowały się z nim kluby z Ekstraklasy.

- Odezwało się do mnie kilka polskich klubów. Między innymi trener Michniewicz się odezwał. Ale miałem już plan na siebie i wszystkim osobom dziękowałem za zainteresowanie. Swoją drogę już wybrałem i jesteśmy tu, gdzie jesteśmy, nie przez przypadek - wyjaśnił Piszczek na kanale "Po Gwizdku".

Były reprezentant Polski w przeszłości współpracował z Michniewiczem. Obecny selekcjoner był jego trenerem w Zagłębiu Lubin w sezonie 2006/07.

36-latek w tym sezonie zagrał w siedemnastu meczach drużyny z Goczałkowic. Pod koniec rundy jesiennej doznał kontuzji kolana. Wciąż nie powrócił na boisko.

Drużyna Piszczka zajmuje piąte miejsce w trzeciej grupie III ligi. Do prowadzących rezerw Zagłębia Lubin traci osiem punktów.