Legia Warszawa. Mariusz Piekarski zdradził, gdzie nie trafi Michał Karbownik. "Nie ma o tym mowy"

Karbownik w ostatnich tygodniach był łączony z Sevillą, Betisem, Sportingiem CP, PSV Eindhoven, czy Napoli.

- Większość klubów, których nazwy pojawiały się w mediach, się zgadza. Ale od zainteresowania do finalizacji jest długa droga. Koronawirus na pewno popsuł sporo spraw. Wiele klubów nacisnęło pauzę. Czekamy - przyznał Piekarski w programie "Sekcja Piłkarska" na portalu Sport.pl.

W ostatnich dniach pojawiły się informacje, że Karbownikowi przygląda się Barcelona. Piekarski na ten temat wypowiada się ostrożnie - jego zdaniem mistrzowie Hiszpanii nawet nie skontaktowali się z Legią.

- Nie chcę mówić o Barcelonie, bo nie ma konkretów. Konkrety są z innych klubów. Są topowe zespoły, które widzą Karbownika u siebie i nie chcą go nigdzie wypożyczać. Według nich istnieje szansa, żeby Michał w pierwszym sezonie zagrał w różnym wymiarze czasu 60-70 procent meczów, a po roku był pewniakiem do składu - stwierdził agent.

Piekarski w przeszłości wytransferował wielu piłkarzy do Rosji. Teraz przekonuje, że Karbownik na pewno nie trafi do tego kraju.

- Nie istnieje temat wschodu. Nie ma o tym mowy. Skupiamy się tylko na zachodzie i południu. Celtic? Myślę, że też nie ma tematu. Zainteresowanie jest, ale mamy inne bardzo ciekawe opcje do rozważenia. Michał pewnie trafi do jednej z pięciu najlepszych lig w Europie - zakończył Piekarski.