Legia Warszawa przełamała niemoc w Ekstraklasie! Popisowy początek i pewne zwycięstwo stołecznych [WIDEO]

Legia już po czterech minutach od rozpoczęcia spotkania prowadziła 2:0. Najpierw Rafał Augustyniak zaskoczył bramkarza gospodarzy uderzeniem z dystansu.

Prowadzenie stołecznych podwyższył Radovan Pankov. Serb odnalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu Ernesta Muciego i pokonał Szymona Weiraucha.

Zagłębie w końcu przebudziło się po fatalnym początku meczu. W 9. minucie Dawid Kurminowski oddał groźny strzał, po którym dobrze interweniował Kacper Tobiasz. Po chwili Mateusz Wdowiak niecelnie główkował.

W 17. minucie Tomasz Pieńko skierował piłkę do bramki. Gol młodzieżowego reprezentanta Polski nie został jednak uznany z powodu pozycji spalonej. Niedługo potem Weirauch zatrzymał Blaza Kramera. Ewentualne trafienie napastnika Legii również zostałoby anulowane, ponieważ Słoweniec był na spalonym.

W 38. minucie Bartłomiej Kłudka przegrał pojedynek z Tobiaszem. Do przerwy Legia prowadziła różnicą dwóch bramek.

Początek drugiej połowy był najmniej ciekawym fragmentem tego spotkania. "Wojskowi" nie przyspieszali tempa gry, a gospodarzom brakowało pomysłu na odrobienie strat.

Po godzinie gry Legia otrzymała rzut karny, ponieważ ręką we własnej szesnastce zagrał Kłudka. Jedenastkę na gola zamienił Josue.

Później Weirauch uratował Zagłębie przed utratą czwartej bramki, zatrzymując Pawła Wszołka. Kramer również nie zdołał wpisać się na listę strzelców

Ostatecznie Legia wygrała 3:0 i zajmuje obecnie piąte miejsce. Zagłębie jest siódme. W następnej kolejce "Wojskowi" zagrają z Koroną Kielce, a "Miedziowi" z Ruchem Chorzów.