Legia Warszawa. Szczegóły nowego kontraktu Josue. "Mógł podpisać i odejść w tym samym oknie" [NASZ NEWS]

Portugalczyk przedłużył umowę z wicemistrzami Polski o rok. Ta wiadomość została ogłoszona podczas ostatniego meczu ze Śląskiem Wrocław. Według informacji Włodarczyka Josue złożył podpis na kontrakcie wieczorem dzień przed spotkaniem, ale porozumienie z agentami piłkarza zostało zawarte znacznie wcześniej - ok. dziesięć dni przed spotkaniem na Łazienkowskiej. Ostatnim dogrywanym szczegółem w kolejnych dniach był sposób zapłaty tzw. "signing fee", czyli kwoty za podpisanie nowej umowy.

Negocjacje nie były jednak łatwe i trwały wiele tygodni. Przebiegały one w dobrej atmosferze, natomiast mogły skończyć się różnie. Początkowo negocjowano roczny kontrakt z opcją przedłużenia o rok. Josue czekał na propozycje z zagranicy, więc agent, Vitor Goncalves, zaproponował, że zawodnik podpisze kontrakt z Legią szybciej, ale z następującą klauzulą odejścia:

1. 500 tysięcy euro do 15 lipca.

2. 700 tysięcy euro po 15 lipca.

- Dyrektor sportowy Legii, Jacek Zieliński, nie mógł się na to zgodzić. Gdyby faktycznie znalazł się chętny na zapłacenie tej kwoty po ogłoszeniu przedłużenia kontraktu z Josue, klub wyszedłby niepoważnie. Dlatego ostatecznie negocjowano więc roczną umowę - przekazał Włodarczyk.

Jak przekazał nasz dziennikarz, w wieczór podpisywania kontraktu odebrano telefon z lukratywną, znacznie lepszą ofertą z Kataru. Finansowo spełniała ona oczekiwania Portugalczyka o wiele bardziej niż ta Legii. Ale strony już wcześniej podały sobie dłonie i ostatecznie nie miała ona wpływu na przedłużenie kontraktu.

- Przy Łazienkowskiej słyszymy jednak, że klub z Bliskiego Wschodu może wrócić po 32-latka w zimowym oknie transferowym - dodał.

- Jaką podwyżkę otrzymał Josue? Według naszych informacji to ok. 30 procent tego, co zarabiał do tej pory. Josue dostanie więc za najbliższy sezon nieco ponad 600 tysięcy euro - powiedział Włodarczyk.

Oglądaj "Okno Transferowe" na kanale Meczyki: