Lewandowski narzeka na grę Polaków. "Nie wygląda to tak, jak powinno"

- Za mało było spokoju i na za dużo pozwoliliśmy przeciwnikowi. Zespół z Korei zaczął sobie stwarzać sytuacje i po prostu dwie z nich wykorzystał - stwierdził Lewandowski.

Kapitan reprezentacji podkreślił, że gra w ataku wciąż pozostawia wiele do życzenia. - Wsparcie ofensywy było zdecydowanie zbyt małe i przy ataku pozycyjnym odczuwaliśmy to. Nie potrafiliśmy stworzyć odpowiednio dużo sytuacji. Za mało graliśmy piłką, a okazje, które mieliśmy, wynikały z kontry lub dośrodkowania. Zdecydowanie czegoś tu brakuje - zaznaczył.

Lewandowski w meczu z Koreą trafieniem głową otworzył wynik spotkania.- Po golu nie odczułem żadnej ulgi. Nikt z nas nie przejmował się serią bez strzelonej bramki. Inne były założenia w poprzednich meczach i na czymś innym się skupialiśmy. Nie było najważniejsze, że graliśmy na zero z przodu - dodał.

Napastnik Bayernu Monachium - mimo krytycznych uwag - pozostaje optymistą. - Jeśli chodzi o grę skrzydłami i środkiem pola, to dostrzegam wiele elementów do poprawy. Nie wygląda to tak, jak powinno. Miejmy nadzieję, że na tym się skupimy i na mistrzostwach będzie to wyglądało lepiej. Tak, jak mówiłem, atak pozycyjny pozostawia spore pole do poprawy. Z drugiej strony skoro mając tyle niedociągnięć stwarzamy te okazje, jeśli uda się pozbyć tych mankamentów, będziemy jeszcze groźniejsi. Po marcowych dwóch meczach widzę zdecydowanie więcej plusów niż minusów - zakończył.