"To jedyny minus". Lewandowski ocenił pierwszy sezon w FC Barcelonie. Jednoznaczna opinia Polaka

Ubiegłego lata "Lewy" po dwunastu latach gry w Bundeslidze przeniósł się do Barcelony. "Blaugrana" zapłaciła za niego Bayernowi Monachium 45 mln euro.

W pierwszym sezonie RL9 wygrał z "Dumą Katalonii" mistrzostwo Hiszpanii oraz Superpuchar kraju, mocno przyczyniając się do zdobycia obu trofeów. Jak ocenia premierowy rok w klubie z Katalonii?

- Przychodząc do Barcelony zdawałem sobie sprawę, że drużyna jest w przebudowie i będą lekkie sinusoidy. Patrząc z perspektywy całego sezonu, gdzie wygraliśmy ligę, Superpuchar kraju i strzeliłem tyle goli, to zdecydowanie mogę mieć dużo radości i powód do dumy - przyznał w rozmowie z naszym dziennikarzem Tomaszem Włodarczykiem.

- To jest bardzo udany sezon. Byłby wyśmienity, gdybyśmy wygrali Puchar [Króla] - dodał.

- Jedynym minusem jest ta Liga Mistrzów. Można zdecydowanie powiedzieć, że odpadliśmy za wcześnie. Patrzę, że Inter Mediolan jest w finale, więc jakbyśmy my mieli szczęście i awansowali, to też moglibyśmy grać dłużej. Ale to jest piłka nożna. Przyszły sezon będzie na pewno lepszy - stwierdził.

- Na pewno trzeba zajść dużo dalej w Lidze Mistrzów. Myślę, że ten sezon to był wypadek przy pracy. (...) Te rozgrywki będą dla nas bardzo ważne w następnym sezonie - powiedział.

Lewandowski ma również szansę na zgarnięcie nagrody dla najlepszego strzelca La Liga. Polak z dorobkiem 22 goli przewodzi w klasyfikacji strzelców - nad drugim Karimem Benzemą ma pięć trafień przewagi.

Całą rozmowę z Robertem Lewandowskim obejrzycie na naszym kanale YouTube: