"Lewandowski sam sobie zgotował taki los". Jan Tomaszewski na ostro. "Guzik mnie obchodzi FC Barcelona"
Jan Tomaszewski nie jest zadowolony z postawy Roberta Lewandowskiego na mistrzostwach świata. - Pokazał, że jest jakoś psychicznie i fizycznie zmęczony - stwierdził "Tomek".
Polska awansowała do fazy pucharowej mundialu, gdzie zmierzy się z reprezentacją Francji. Mimo tego sukcesu gra "Biało-czerwonych" pozostawia wiele do życzenia. Jednym z jej krytyków jest Jan Tomaszewski.
Były bramkarz nie przebierał w słowach, komentując postawę Polski w meczu z Argentyną. Na łamach "Super Expressu" uderzył m.in. w zmiany przeprowadzone przez Czesława Michniewicza, o czym szerzej przeczytacie TUTAJ.
Popularny "Tomek" odniósł się też do występu Roberta Lewandowskiego. Według niego kapitan reprezentacji Polski nie jest w Katarze sobą.
- Robert Lewandowski pokazał, że jest jakoś psychicznie i fizycznie zmęczony - zauważył Tomaszewski.
Zdaniem 74-latka "Lewy" popełnił błąd, przechodząc latem z Bayernu Monachium do FC Barcelony.
- Sam sobie zgotował taki los, przechodząc do Barcelony z lepszego klubu. Ja mówiłem - guzik mnie obchodzi jakaś Barcelona. Mnie obchodzi reprezentacja Polski. A tutaj trzy mecze i nie jest to ten sam Robert - podsumował.