Lewandowski strzelił gola, ale nikogo nie zachwycił. Katalońskie dzienniki komentują powrót Polaka do La Liga

Lewandowski zagrał w La Liga pierwszy raz od meczu z Espanyolem w końcówce grudnia. Potem musiał odcierpieć karę za swoje zachowanie w meczu z Osasuną, który rozegrano jeszcze przed mistrzostwami świata.

Polak do gry wrócił z golem - już czternastym w tym sezonie hiszpańskiej ekstraklasy. Możecie go obejrzeć TUTAJ. Barcelona dzięki kolejnemu zwycięstwu umocniła się na czele La Liga.

Dziennik "Mundo Deportivo" nazwał polskiego napastnika "kilerem". Ogólnie jego grą jednak się nie zachwyca.

- Przypieczętował mecz zdobywając bramkę po rzucie rożnym i zgraniu Araujo. Wcześniej nie miał swojej najlepszej nocy - pisze dziennik.

"Sport" przyznał Lewandowskiemu notę 7 (skala 1-10). W Barcelonie wyżej został oceniony tylko Alejandro Balde. Tak samo - Ronald Araujo, Andreas Christensen, Pedri i Raphinha.

- Po pierwszej połowie, w której był zdezorientowany i zmarnował szansę na główkę, wrócił do ligi i przypieczętował mecz - podsumowano.

FC Barcelona kolejny ligowy mecz rozegra w niedzielę. Na Camp Nou podejmie Sevillę. Początek spotkania o 21:00.