Lewy: Może Bayern powinien zmieniać trenera co rok?

Robert Lewandowski przyznał, że był nieco rozczarowany, gdy dowiedział się, że po sezonie Josep Guardiola odejdzie z Bayernu.


Dalsza część tekstu pod wideo
44-letni szkoleniowiec ma okazję, żeby zakończyć swoją pracę w Monachium mocnym akcentem. W ostatnim sezonie może poprowadzić Bayern do potrójnej korony. Bawarczycy są zdecydowanymi faworytami do zdobycia kolejnego mistrzostwa Niemiec, wciąż grają w krajowym pucharze, a ich nadrzędnym celem jest wygranie Ligi Mistrzów.


Byłoby to powtórzenie wyczynu Juppa Heynckesa, który w swoim ostatnim sezonie pracy w Bayernie zdobył wszystkie z tych trofeów.


- Jeśli zawsze ma to tak działać, że w ostatnim sezonie pracy trenera Bayern zdobywa potrójną koronę, to trzeba zmieniać szkoleniowca co rok - żartuje Lewandowski.


Kapitan reprezentacji Polski przyznał, że był nieco rozczarowany, gdy dowiedział się o decyzji Guardioli.


- Na początku było to trudne do zrozumienia, ale każdy wie, że trzeba dawać z siebie wszystko dla trenera, który obecnie jest w klubie. Sezon trwa, wszyscy musimy podążać razem w tym samym kierunku i wygrać co tylko będzie możliwe. Musimy być skoncentrowani. Mamy bardzo silną drużynę - podsumowuje Lewandowski.


Bayern na półmetku sezonu prowadzi w tabeli Bundesligi. W 17 meczach Bawarczycy zdobyli 46 punktów. O osiem "oczek" wyprzedzają drugą w tabeli Borussię Dortmund. Z kolei ich rywalem w 1/8 finału Ligi Mistrzów będzie Juventus.

Przeczytaj również