Liverpool FC. Ostra krytyka pod adresem Juergena Kloppa: To jego wina. Powinien przestać płakać i narzekać

Plan Atletico Madryt na rewanżowy mecz z Liverpoolem był jasny - obrona korzystnego rezultatu z pierwszego spotkania. Obrońcy tytułu dominowali przez większość meczu, ale dzięki znakomitym interwencjom Jana Oblaka Atletico zdołało doprowadzić do dogrywki. W niej Anglicy jako pierwsi zdobyli gola, lecz Hiszpanie odwrócili losy spotkania.

Po meczu Juergen Klopp ostro krytykował rywali oraz Diego Simeone za defensywny styl gry. Przyznał, że nie rozumie takiego futbolu. Willem van Hanegem, który w 1970 roku zdobył Puchar Europy z Feyenoordem Rotterdam, a cztery lata później z reprezentacją Holandii sięgnął po wicemistrzostwo świata, nie szczędził Niemcowi gorzkich słów.

- Naprawdę denerwują mnie ludzie, którzy uważają, że wszyscy powinni tylko atakować. Tacy jak Juergen Klopp czy Michael Owen, którzy dyskredytowali Atletico Madryt i Diego Simeone. W Madrycie przegrali z Atletico, które ma wiele porażek w tym sezonie. Liverpool ma tak wiele punktów w Anglii, że mógłby świętować mistrzostwo już w marcu - powiedział Holender.

- To, co Atletico zrobiło na Anfield, było piękne. Poza tym, czy po bramce Firmino na 2:0 oni nie dostali tego, o co walczyli? Okazało się jednak, że Atletico potrafiło to zmienić. Więc to jego wina. Powinien przestać płakać i narzekać, a zamiast tego pogratulować Hiszpanom - mówił Van Hanegen o Kloppie.