Liverpool złapał oddech, Rangersi byli bezradni. Alexander-Arnold pięknie przymierzył z wolnego [WIDEO]

Liverpool złapał oddech, Rangersi byli bezradni. Alexander-Arnold pięknie przymierzył z wolnego [WIDEO]
Screen z Twittera
Liverpool w ostatnim czasie regularnie zawodzi w Premier League. W Lidze Mistrzów "The Reds" poradzili sobie jednak z Rangersami, wygrywając 2:0. Ozdobą spotkania był gol Trenta Alexandra-Arnolda z rzutu wolnego.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na drużynę prowadzoną przez Juergena Kloppa w ostatnim czasie spadła zasłużona krytyka. "The Reds" mocno zależało więc na tym, aby we wtorek wygrać na Anfield i zapewnić sobie względny spokój choćby w Lidze Mistrzów.
Liverpool szybko przystąpił do realizacji tego planu. Już w siódmej minucie kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Trent Alexander-Arnold. Obrońca gospodarzy nie dał najmniejszych szans McGregorowi.
W kolejnych minutach bramkarz gości miał sporo pracy. W stuprocentowych sytuacjach zatrzymywał Salaha i Nuneza - ten ostatni zmarnował aż trzy dogodne sytuacje do zdobycia gola, przez co wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Na kolejną bramkę musieliśmy więc czekać do drugiej części spotkania. W polu karnym faulowany był Luis Diaz, a sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Tym razem Salah nie zmarnował kolejnej okazji.
Rangersi na Anfield byli tego wieczoru po prostu bezradni. Ich najjaśniejszym punktem okazał się niewątpliwie McGregor. Gdyby nie bramkarz szkockiej drużyny, wynik byłby znacznie wyższy. Końcówkami palców obronił choćby strzał Joty.
Ostatecznie Liverpool zasłużenie sięgnął jednak po trzy punkty i awansował na drugie miejsce w tabeli grupy A. Traci trzy "oczka" do Napoli i ma o trzy punkty więcej od Ajaksu Amsterdam
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik04 Oct 2022 · 22:55
Źródło: własne

Przeczytaj również