Loew: Wagner potraktował piłkarzy reprezentacji jak idiotów

Loew nie powołał Wagnera do szerokiej kadry na mistrzostwa świata. Napastnik Bayernu mocno to przeżył. Gdy po ogłoszeniu decyzji wychodził na trening, było widać, że płacze. Niedługo później postanowił zakończyć karierę, bo - jak stwierdził - "swoją otwartością, szczerością i bezpośredniością nie pasuje sztabowi szkoleniowemu kadry".

Na decyzję i słowa Wagnera niezwykle ostro zareagował Loew.

- Mogę zrozumieć, że jest rozczarowany. To jasne. Jego reakcja jest jednak przesadzona. Każdy kto nas zna wie, że zawsze zachęcamy piłkarzy do wyrażania swoich opinii, otwartości, uczciwości i krytycznego patrzenia na naszą grę - komentuje Loew.

- Uważam jego zachowanie za krytykowanie kolegów z reprezentacji. Wagner przedstawił wszystko tak, jakby zawsze należało mu się miejsce w drużynie, a powołani piłkarze byli kompletnymi idiotami. Co mają sobie pomyśleć Mats Hummels i Jerome Boateng? Że grają w kadrze, bo się nie odzywają? - pyta trener Niemców.