Grzegorz Krychowiak trafił do szpitala. Polak został zabrany ze stadionu karetką. Jest diagnoza [AKTUALIZACJA]

Polski pomocnik przez całą pierwszą część meczu spisywał się bardzo dobrze. W 41. minucie zachował się jak prawdziwy lis pola karnego i wpakował piłkę do bramki rywali, zapewniając swojej drużynie prowadzenie.

Tuż przed przerwą gości zdołali wyrównać. Piłkarze zeszli do szatni przy wyniku remisowym 1:1.

Na murawę nie powrócił już wtedy Grzegorz Krychowiak. Polak został sfaulowany przez Ariego, napastnika gości. U Polaka podejrzewano wstrząśnienie mózgu. "Krycha" w przerwie meczu został zabrany do karetki i przewieziony do szpitala.

Kontuzji doznał także Maciej Rybus. Obrońca nie zdążył jednak nawet pojawić się na boisku. Uraz przytrafił mu się w trakcie rozgrzewki.

AKTUALIZACJA 21:05: Lokomotiw Moskwa wystosował komunikat dotyczący stanu zdrowia obu Polaków. - U Krychowiaka zdiagnozowano wstrząśnienie mózgu w wyniku zderzenia z Arim. Grzegorz został pilnie zabrany do szpitala, gdzie podjęto wszelkie niezbędne środki diagnostyczne. Rybus doznał kontuzji mięśnia uda przed meczem. Niebawem zostanie przeprowadzone dodatkowe badanie, po którym zostanie ustalony termin powrotu. Według personelu medycznego Lokomotiwu jego udział w meczach reprezentacji Polski jest wykluczony - czytamy.

Głos zabrał także Grzegorz Krychowiak, który opublikował wpis na swoim profilu na Instagramie. - Z moim zdrowiem wszystko w porządku - napisał.