Lothar Matthaeus nie zostawił suchej nitki na Joachimie Loewie. "Trzeba z tym skończyć"

Choć reprezentacja Niemiec nie przegrała żadnego z ostatnich dziesięciu spotkań, to media za naszą zachodnią granicą od dłuższego czasu krytykują Joachima Loewa. Tamtejsza kadra od pewnego czasu nie odnosi bowiem takich sukcesów jak dawniej, a z pięciu jesiennych spotkań wygrała tylko jedno.

Po remisie 3:3 ze Szwajcarią znów oberwało się selekcjonerowi "Die Mannschaft". Lothar Matthaeus na łamach "Bilda" krytykuje go za zmianę systemu gry. Poprzednio Loew stawiał na grę trójką obrońców, tym razem zdecydował się na wystawienie czterech defensorów.

- Mówiłem już przed meczem, że reprezentacja najlepiej czuła się z trójką w obronie. Jogi Loew znowu chciał spróbować czegoś innego. Trzeba z tym skończyć - uważa Matthaeus.

Były reprezentant Niemiec obawia się o to, czy jego rodacy w przyszłym roku będą w stanie nawiązać walkę o mistrzostwo Europy. Na razie piłkarze zza naszej zachodniej granicy nie należą do grona głównych faworytów turnieju.

- Gdybym był trenerem, taka obrona przyprawiałaby mnie o ból głowy, jeśli w przyszłym roku chciałbym walczyć o mistrzostwo Europy. A jako kibic mogę powiedzieć: "Dziękuję, Jogi. Ze wspaniałym atakiem i słabą obroną przeżyliśmy piłkarski spektakl" - kpi ekspert.

Kolejne mecze reprezentacja Niemiec rozegra w listopadzie. Wówczas w spotkaniu towarzyskim zmierzy się z Czechami, a w Lidze Narodów podejmie Ukrainę oraz pojedzie do Hiszpanii na starcie z "La Furia Roja".