Łukasz Fabiański o byciu zmiennikiem Wojciecha Szczęsnego: Życie pisze różne scenariusze

Łukasz Fabiański o byciu zmiennikiem Wojciecha Szczęsnego: Życie pisze różne scenariusze
Pressfocus/Paweł Andrachiewicz
Trwają przygotowania reprezentacji Polski do mistrzostw Europy. Łukasz Fabiański odpowiadał dziś na pytania dziennikarzy związane z nadchodzącym turniejem.
Zgrupowanie kadrowiczów odbywa się w Opalenicy. Za trzy dni Polskę czeka ostatni sparing przed mistrzostwami. Rywalem w Poznaniu będzie Islandia.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na ten moment nie odczuwam do końca tego, że zbliżają się mistrzostwa Europy. To wynika z tych okoliczności, w jakich się znaleźliśmy, z tego, że to EURO jest rozgrywane w całkiem inny sposób. Myślę, że jak się przeniesiemy do Sopotu, to poczujemy to zdecydowanie mocniej - stwierdził Fabiański na konferencji prasowej.
Bramkarz West Hamu jedzie na EURO jako zmiennik Wojciecha Szczęsnego. Paulo Sousa przyznał już, że to właśnie golkiper Juventusu będzie jego pierwszym wyborem. "Fabian" skomentował całą tę sytuację.
- Dla mnie nigdy nie miało to większego znaczenia. Bywałem w różnych momentach w swojej karierze. Czasem ta informacja była przekazywana wcześniej, czasem na dwa dni przed meczem. Jestem na tyle doświadczony, że mogę skoncentrować się wyłącznie na pracy. Z doświadczenia wiem, że muszę być przygotowany, bo życie pisze różne scenariusze - przyznał.
- Zawsze jest przykro, niezależnie od tego, kiedy jest podejmowana taka decyzja, to zawsze pojawia się element smutku. Ale nigdy nie chciałem tego roztrząsać, ani wyrażać publicznie swoich żali czy dopominać się składu. Takie decyzje zawsze są trudne, również dla drugiej strony. Moją rolą jest dobrze prezentować się na boisku, a nie publicznie szukać usprawiedliwienia bądź wsparcia - kontynuował 36-latek.
Fabiański odniósł się także do poziomu drużyny, która miała niewiele czasu na przygotowania pod okiem nowego selekcjonera.
- Mamy naprawdę dużo jakości i indywidualnie i jako drużyna. Mam wrażenie, że jesteśmy w stanie osiągnąć bardzo fajny wynik po tym, jak pracujemy na treningach. A bardzo fajny to znaczy może taki, jak we Francji albo nawet coś więcej - skomentował golkiper.
- Paulo Sousa jest w stanie rozpalić taki żar. Potrafi nas zmotywować, przekazać informacje w taki sposób, że to do nas trafia. Myślę, że to cechuje dobrego trenera - dodał.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos05 Jun 2021 · 14:43
Źródło: Łączy Nas Piłka

Przeczytaj również