Łukasz Piszczek w Legii Warszawa? Czesław Michniewicz nie pozostawił żadnych wątpliwości

"Wosjkowi" w tym sezonie bez większych problemów sięgnęli po mistrzowski tytuł i już mogą skupić się na przygotowaniach do kolejnej kampanii. W klubie wciąż rozstrzyga się przyszłość kilku zawodników.

Działacze myślą też nad wzmocnieniami zespołu. Legię już wkrótce czeka przecież walka w eliminacjach europejskich pucharów.

W miniony wtorek informowaliśmy, że "Wojskowi" marzą o pozyskaniu Łukasza Piszczka. W czerwcu tego roku doświadczonemu obrońcy wygasa umowa z Borussią Dortmund.

Czy 35-latek naprawdę może przenieść się na Łazienkowską? Wątpliwości w tej sprawie nie pozostawił trener Czesław Michniewicz.

- Łukasz Piszczek to zawodnik wyjątkowy. Wspólnie pracowaliśmy, śledziłem jego karierę, kibicowałem mu przez wiele sezonów, oglądałem niektóre jego mecze na żywo, rozmawialiśmy. Temat Łukasza jest zamknięty - oznajmił szkoleniowiec.

- On ma zaplanowany każdy dzień, każdą godzinę do emerytury. Ustalił, że po sezonie kończy z profesjonalną piłką, pomimo że Borussia namawiała go, żeby został jeszcze przez rok. On ma swoje plany na siebie, na swój klub. Szkoda bardzo, bo zawodnik z takim doświadczeniem, z takim podejściem bardzo by nam się przydał, ale tak się nie stanie - dodał.

Wszystko więc wskazuje, że Piszczek po sezonie zrobi to, co zapowiada od dawna. Dołączy do klubu z rodzinnej miejscowości - LKS-u Goczałkowice-Zdrój.