Man United. Nawet reprezentanci Austrii są oburzeni wywiadem Cristiano Ronaldo. Wypunktowali jego ignorancję

Ronaldo w swojej rozmowie z Piersem Morganem zaatakował Erika ten Haga i Manchester United. Klubowi wytknął choćby zatrudnienie Ralfa Rangnicka. Przyznał, że wcześniej nie wiedział o jego istnieniu i mówił, że to "nawet nie jest trener".

Na jego słowa zareagowali piłkarze reprezentacji Austrii, której selekcjonerem jest teraz Rangnick. Sugestia, która płynie z ich słów, jest jasna: Portugalczyk nie wie, o czym mówi.

- Nie znam osobiście Cristiano Ronaldo. Nie mam pojęcia, co w niego wstąpiło. Wszyscy wiedzą, jaki wpływ Rangnick ma na Austrię, a wcześniej na RB Lipsk i RB Salzburg. Wszędzie odnosił sukcesy. To wielki profesjonalista, który zmienił piłkę nożną - powiedział Xaver Schlager.

Reprezentant Austrii uważa, że Ronaldo zdyskredytował Rangnicka ze względu na preferowany przez niego sposób gry. Jego zdaniem 37-latkowi było trudno przyzwyczaić się do pracy w wysokim pressingu.

- Jeśli robisz to i grasz tak od najmłodszych lat, to prawdopodobnie jest ci łatwiej. Zawsze trzeba dawać z siebie wszystko. To, że coś jest nowe, nie znaczy, że jest złe. Piłkarz powinien być gotowy na wszystko - ocenił Schlager.

W obronie selekcjonera reprezentacji Austrii stanął też Christoph Baumgartner. Jego zdaniem Rangnick wielokrotnie dowiódł swojej fachowości.

- Rangnick udowodnił, że potrafi budować kluby - jak Hoffenheim, Lipsk, Salzburg, czy w ogóle cały Red Bull. Odnosił też sukcesy jako trener. Stąd bierze się frustracja Ronaldo - podsumował Baumgartner.