Manchester City. Ostry wpis Kyle'a Walkera. "Czuję się prześladowany. To dotyka już nie tylko mnie"

Walker przed miesiącem trafił na czołówki gazet po tym, jak wyszło na jaw, że zorganizował w swoim mieszkaniu imprezę z prostytutkami. Teraz "The Sun" donosi, że reprezentant Anglii - mimo pandemii koronawirusa - wybrał się na imprezę urodzinową swojej siostry. Co więcej - tuż po tym odwiedził swoich rodziców i spotkał się ze znajomymi.

- To idiota, który myśli, że jest lepszy od innych. Pokazuje środkowy palec wszystkim, którzy przestrzegają zasad - można przeczytać w artykule.

Kyle Walker w zdecydowany sposób odniósł się do tej publikacji. Piłkarz umieścił w mediach społecznościowych ostry wpis.

- Przechodzę jeden z najtrudniejszych okresów w życiu, za co biorę pełną odpowiedzialność. Ale teraz czuję się prześladowany. To dotyka już nie tylko mnie, ale i moją rodzinę, w tym dzieci - napisał.

- Pojechałem do Sheffield, by dać siostrze kartkę urodzinową, ale też, by porozmawiać z jedną z niewielu osób, którym ufam. Przytuliła mnie i przypomniała jak bardzo jej na mnie zależy. Co miałem zrobić – odepchnąć ją? Później pojechałem do rodziców, by wziąć nieco domowych potraw. Co oni takiego zrobili, że fotografowie postanowili naruszyć ich prywatność? - dodał.

- Mam wrażenie, że jestem osądzany bez poznania kontekstu - zakończył.