Manchester City. Pep Guardiola: Musimy prosić UEFA i FIFA o przedłużenie roku. Może uda się dojść do 400

Superliga tylko na kilka dni wstrząsnęła światem futbolu. Projekt obecnie jest w rozsypce i to władze UEFA rozdają karty. Pep Guardiola kilka dni temu krytykował projekt powstanie nowych, elitarnych rozgrywek. Z kolei teraz zdecydował się uderzyć w europejską federację.

Hiszpanowi nie podoba się, że oficjele nie skupiają się na poziomie rozgrywek. Zależy im tylko na tym, by zainkasować większe zyski.

- Trenerzy proszą o więcej jakości, a świat futbolu domaga się większej liczby meczów. Nie odpowiadamy za to. Musimy prosić UEFA i FIFA o przedłużenie roku. Zamiast 365 dni może uda się dojść do 400 - stwierdził opiekun "The Citizens".

Guardiola jednocześnie zauważył, że na świecie są poważniejsze problemy niż kłótnie piłkarzy, trenerów i działaczy.

- Mamy wiele problemów w społeczeństwie. Moglibyśmy zrobić wiele w kwestii obrony praw człowieka. Ludzie mówią o wielu wartościach, ale najważniejsza jest piłka nożna. Musimy zająć się poprawą życia ludzi na świecie - dodał.

Przypomnijmy, że Manchester City był wśród klubów-założycieli Superligi. "The Citizens" szybko zorientowali się w sytuacji i jako jedni z pierwszych wycofali się z projektu.