Manchester United nie poddaje się w sprawie Casemiro. Olbrzymie zarobki kuszą gracza Realu Madryt

Casemiro znalazł się na celowniku Manchesteru United. Pierwsze informacje, które docierały z Hiszpanii, były dla "Czerwonych Diabłów" jednoznaczne - ani Real Madryt, ani sam zawodnik nie byli zainteresowani rozmowami z Anglikami.

Sytuacja może się jednak zmienić, na co mocno liczą włodarze Manchesteru United. Jednocześnie mają oni świadomość, że nie są w stanie przekonać Brazylijczyka kwestiami czysto sportowymi. Podopieczni Erika ten Haga nie zagrają w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, co kilkukrotnie stawało już na drodze do realizacji innych transferów.

W wypadku Casemiro zarząd chce głęboko sięgnąć do klubowej kasy. "Relevo" ujawnia, że "Czerwone Diabły" są w stanie zaoferować pomocnikowi gigantyczną podwyżkę względem jego zarobków w Realu Madryt. Według Hiszpanów 30-latek obecnie inkasuje 215 tysięcy euro netto tygodniowo. Na Old Trafford miałby zarabiać... dwa razy tyle.

Na wysoką kwotę odstępnego mogliby też liczyć "Królewscy". Zdaniem "Relevo" Manchester United może złożyć ofertę opiewającą na 80 milionów euro, czyli znacznie więcej niż pierwotnie zakładano.

Takie podejście ze strony Anglików zmieniło narrację dotyczącą sytuacji na Santiago Bernabeu. Ceniony dziennikarz - Mario Cortagena - dodaje, że w tym momencie ani Casemiro, ani Real Madryt nie wykluczają możliwości dogadania się z przedstawicielami klubu z Premier League. Szczególnie zainteresowany przeprowadzką ma być sam piłkarz.

30-letni zawodnik nadal pozostaje ważną częścią zespołu Carlo Ancelottiego. W tym sezonie wystąpił już w dwóch spotkaniach, w których zanotował jedną asystę.