Manchester United zgłosił się po piłkarza Juventusu. Już raz próbował go do siebie ściągnąć

Na ten moment Adrien Rabiot pozostaje zawodnikiem Juventusu. Taki stan rzeczy może się jednak wkrótce zmienić, bowiem umowa Francuza jest ważna do 30 czerwca i nic nie wskazuje na to, aby miała zostać przedłużona.

Oficjalnie pomocnik nie zakończył jeszcze swojej współpracy ze "Starą Damą" i klub czeka na podjęcie decyzji przez cenionego piłkarza. Bardziej prawdopodobne wydaje się pożegnanie z Turynem, tym bardziej, że reprezentant "Trójkolorowych" nie może narzekać na brak zainteresowania.

Portal "The Athletic" przekazał, że Rabiot ponownie znalazł się na celowniku Manchesteru United. Gigant Premier League próbował ściągnąć rzeczonego zawodnika już latem 2022 roku, ale wówczas odbił się od oczekiwań stawianych przez matkę 28-latka, która pełni funkcję jego agentki.

Tym razem sytuacja jest bardziej sprzyjająca, bo Francuz wkrótce będzie wolnym zawodnikiem, co pozwala na pominięcie jakichkolwiek negocjacji z Juventusem. Ogranicza również koszty samego transferu, bo, jeśli dojdzie do takiej przeprowadzki, "Stara Dama" nic nie zainkasuje.

Według brytyjskich dziennikarzy "Czerwone Diabły" nie usiadły jeszcze do negocjacji, lecz nawiązały ponowny kontakt z przedstawicielami piłkarza. Podobnie sprawa ma się z Moisesem Caicedo, do którego zadzwoniono wobec prawdopodobnego fiaska transakcji związanej z Masonem Mountem (opisywaliśmy to TUTAJ).

Rabiot, mający za sobą epizod w akademii Manchesteru City, wielokrotnie powtarzał, że z chęcią wróciłby do Wielkiej Brytanii. W poprzednim sezonie pomocnik wystąpił w 48 meczach włoskiego zespołu, strzelił 11 goli i dorzucił sześć asyst.