Marcin Bułka z problemami po wywiadzie w "Foot Trucku". Musiał przepraszać piłkarzy PSG

Jednym z niedawnych gości Łukasza Wiśniowskiego i Jakuba Polkowskiego w "Foot Trucku" był Marcin Bułka. Polak opowiadał o swojej pozycji w zespole PSG, zapowiadając, że pojawi się jeszcze w tym sezonie na boiskach Ligue 1. Dziennikarze poprosili go także o wybór najlepszej jedenastki spośród piłkarzy, z którymi grał w jednym klubie.

Przy tym wyborze Bułka sporo opowiadał o poszczególnych graczach. Wspominał o rywalizacji na treningach między Neymarem oraz Kylianem Mbappe. Ujawnił też, że Angel Di Maria bardzo źle wspomina pobyt w Manchesterze United. Właśnie słowa o kolegach z zespołu wywołały poruszenie władz PSG.

Włodarzom mistrzów Francji nie spodobało się, że bramkarz opowiada w rodzimych mediach o tajemnicach szatni. Według "France Football" nakazali oni Bułce przeproszenie wszystkich zawodników podczas jednego z treningów. Sam bramkarz był podobno zdziwiony i poirytowany, uważając, że jego słowa zostały wypaczone.

Ostatecznie wszystko rozeszło się jednak po kościach. Bułka wyjaśnił kolegom z zespołu swoje intencje, a ci przyjęli te tłumaczenia ze zrozumieniem. Wygląda na to, że materiał nie powinien mieć więc większego wpływu na przyszłość Polaka w paryskim klubie, choć z pewnością przy kolejnych wypowiedziach w mediach będzie musiał zdecydowanie bardziej uważać.