Marek Papszun zostaje w Rakowie Częstochowa. Podpisał nowy kontrakt z wicemistrzami Polski

47-latek w ostatnich miesiącach wielokrotnie łączony był z przenosinami do Legii Warszawa. Właściciel "Wojskowych", Dariusz Mioduski, publicznie przyznał, że chce zatrudnić właśnie tego trenera.

Później klub ze stolicy zmienił jednak dyrektora sportowego. Papszun zapowiadał, że decyzję ws. przyszłości podejmie do końca 2021 roku. Niedawno ogłosił, iż zamierza zostać w Rakowie.

Teraz stało się to faktem, bo klub z Częstochowy publicznie ogłosił porozumienie w sprawie nowej umowy. Trener podpisał kontrakt, który jest ważny o rok dłużej - do końca sezonu 2022/2023.

- Przez ostatnie lata klub rozwijał się w szybkim tempie. Cieszę się, że będę mógł kontynuować swoją misję i walczyć o to, by ta tendencja się utrzymała - powiedział Papszun w rozmowie z oficjalną stroną Rakowa.

- Raków wiele dla mnie znaczy i wierzę, że najlepsze dopiero przed nami. Chciałbym podziękować za zaufanie władzom klubu. Wraz ze sztabem i zespołem zrobimy wszystko, by wspinać się na coraz wyższy poziom i dawać radość kibicom w Częstochowie - zapewnił.

- To dla nas wszystkich bardzo szczególny moment. Dziś potwierdziło się, że warto budować relacje oparte na wzajemnym zaufaniu i szacunku. Byliśmy zdeterminowani, by trener kontynuował pracę w klubie. Cieszę się z podpisania nowej umowy z Markiem Papszunem, bo wszyscy wiemy, jak ważny przed nami czas - przyznał właściciel klubu, Michał Świerczewski.